Kategorie:
Byłam tylko pionkiem na szachownicy...
Dodaj do schowkaSpis treści
O książce
Święta Urszula postanowiła opisać sporą część swojego bogatego w wydarzenia życia, aby ukazać, jak Pan Bóg kierował jej życiem i jak posługując się jej osobą, doprowadził do powstania w Kościele nowej wspólnoty zakonnej: Zgromadzenia Sióstr Urszulanek Serca Jezusa Konającego. Czytając jej wspomnienia, towarzyszymy Autorce od chwili jej wstąpienia do klasztoru urszulanek w Krakowie w 1886 roku, w czasie pobytu w Rosji i części Finlandii znajdującej się pod wpływami rosyjskimi (1907-1914) oraz na Półwyspie Skandynawskim (1914-1920). Pisała z nieodległej perspektywy, w 1924 roku, już w wolnej w Polsce, jako przełożona generalna dynamicznie rozwijającego się zgromadzenia, którego założenia nie planowała. Święta Urszula Ledóchowska żyła z pasją i podobnie pisała. Czytelnik otrzymuje więc szeroką panoramę różnych środowisk, zwłaszcza rosyjskich, skandynawskich i polskiej emigracji.
Adres e-mail został dodany do naszej bazy. Jak tylko Byłam tylko pionkiem na szachownicy... bedzie dostępny zostaniejsz poinformowany e-mailem
Recenzje czytelników "Byłam tylko pionkiem na szachownicy..."