Dintojra

<p><strong>Czasami największą zemstą jest po prostu przeżyć.</strong></p><p><strong>Na własnych zasadach, wbrew trudnościom, nie pytając o zgodę.</strong></p><p>Czasem, jak w przypadku Dzidki, nadejście vendetty poprzedza desperacki krzyk: <em>Ludzieeee, czemu mi nikt nie pomaga?</em></p><p>Jeśli się wylosowało od losu nie willę z basenami, a lepiankę w Polsce B, C, elgiebete, to inaczej nie będzie.</p><p><strong>Dintojrę trzeba zrobić po swojemu i do widzenia.</strong></p><p><strong>*</strong></p><p>&quot;Dintojra&quot; znaczy zemsta, a różne jej oblicza znajdziemy w najnowszej książce Sylwii Chutnik. Sprzedawca z sexshopu, samotna aktorka, zakochana dziewczyna - wszyscy mają złamane serca, zmagają się z samotnością i własnymi demonami oraz marzą o lepszym życiu.</p><p><strong>I wszyscy chcą wyrównać swoje porachunki ze światem.</strong></p><p><strong>*</strong></p>