Kategorie:
Kronos 3/2019 Florenski
Dodaj do schowkaSpis treści
Opis produktu
Ojciec Paweł Florenski odznaczał się nieprzeciętną umysłowością, co przyznają właściwie wszyscy, nawet niechętny mu Bierdiajew. Był dla mnie to słowa Siergieja Bułgakowa nie tylko uosobieniem genialności, ale dziełem sztuki (przeł. Zbigniew Podgórzec). Jednocześnie bywał fanatycznym wariatem, kolejnym maksymalistą rosyjskim, z którym, jak z pijanym wujkiem na weselu, nie bardzo wiadomo, co począć. Jego pisma polityczne i społeczne dostarczały złych odpowiedzi na poprawnie stawiane pytania: o Boga, ludzką bezdomność, merkantylizm, moc nazywania, maszynowy charakter współczesnego świata.<br/>Rosja z przełomu wieków XIX i XX była najbardziej konserwatywnym państwem na kontynencie europejskim. Wszakże nawet ona nie potrafiła przeciwstawić się idącym z Zachodu prądom i tendencjom. Modernizacja bolszewicka nie tylko podsuwała złe odpowiedzi na odwieczne rosyjskie pytania; ona zniszczyła następnie możliwość stawiania takich pytań, zniszczyła Rosję samą, prawdopodobnie nieodwracalnie. A Florenski? Po rewolucji pozwolono mu jeszcze trochę zajmować się elektryfikacją kraju, damską modą i heraldyką. Przez parę lat badał strukturę zlodowacenia podziemnego na dalekiej północy. Zdobył nawet tytuł inżyniera i uznanie towarzyszy radzieckich. Potem go zabito.<br/>
Adres e-mail został dodany do naszej bazy. Jak tylko Kronos 3/2019 Florenski bedzie dostępny zostaniejsz poinformowany e-mailem
Recenzje czytelników "Kronos 3/2019 Florenski"