Kategorie:
Spis treści
O książce
Sońka to wielka, a jednocześnie kameralna, prosta, choć niełatwa, wyciszona, ale kipiąca emocjami, pacyfistyczna, ale i brutalna historia przepełniona miłością. Autor wykorzystuje konwencję romansu wojennego, by opowiedzieć o kiedyś i teraz, o tu i tam, o piekle i raju pamięci.
Najpierw się łudzimy, że czytamy zabawną parodię baśni.
Dawno, dawno temu, wieś na końcu świata, pastereczka uboga, książę w karocy, dziura w moście, mówiące zwierzęta wszystko to znamy od dziecka z książki i z telewizora, tylko prześmiewczo poprawione, bo pastereczka ma dziewięćdziesiątkę na karku, a książę to czterdziestoletni miastowy królewicz Igor Grycowski, kabotyński reżyser z Warszawy. Ani ona nie czeka na księcia, ani on panny nie wygląda, a jednak będą parą, połączoną jej opowieścią.
Historia zaczyna się w sierpniu 1941 r. we wsi na Podlasiu i mówi o miłości Sońki i Joachima esesmana, którego wojna sprowadziła przed jej dom w pewną niedzielę, gdy w najlepszej sukience siedziała na podwóru. Wtedy moje oczy zapadły się w innych: najbardziej błękitnych, głębokich i wesołych, ogromnych, błyszczących i przeraźliwie smutnych. Tak rodzi się ta niemożliwa do zrozumienia miłość. I po to Igor (a my z nim) przybył z niewidzialnej dali, żeby wysłuchać, zrozumieć i pożegnać Sonię.
Najpierw się łudzimy, że czytamy zabawną parodię baśni.
Dawno, dawno temu, wieś na końcu świata, pastereczka uboga, książę w karocy, dziura w moście, mówiące zwierzęta wszystko to znamy od dziecka z książki i z telewizora, tylko prześmiewczo poprawione, bo pastereczka ma dziewięćdziesiątkę na karku, a książę to czterdziestoletni miastowy królewicz Igor Grycowski, kabotyński reżyser z Warszawy. Ani ona nie czeka na księcia, ani on panny nie wygląda, a jednak będą parą, połączoną jej opowieścią.
Historia zaczyna się w sierpniu 1941 r. we wsi na Podlasiu i mówi o miłości Sońki i Joachima esesmana, którego wojna sprowadziła przed jej dom w pewną niedzielę, gdy w najlepszej sukience siedziała na podwóru. Wtedy moje oczy zapadły się w innych: najbardziej błękitnych, głębokich i wesołych, ogromnych, błyszczących i przeraźliwie smutnych. Tak rodzi się ta niemożliwa do zrozumienia miłość. I po to Igor (a my z nim) przybył z niewidzialnej dali, żeby wysłuchać, zrozumieć i pożegnać Sonię.
Adres e-mail został dodany do naszej bazy. Jak tylko Sońka. Audiobook bedzie dostępny zostaniejsz poinformowany e-mailem
Recenzje czytelników "Sońka. Audiobook"