Kategorie:
Wyznania przedsiębiorcy pogrzebowego
Dodaj do schowkaSpis treści
Opis produktu
Spotykam was, gdy już nie żyjecie. Znam zakończenie wszystkich historii, łącznie z moją własną.<br/>Lubię mówić, że jestem przedsiębiorcą pogrzebowym z rodowodem: w moich żyłach, lekko licząc, płynie krew dziewięciu pokoleń przedstawicieli tego fachu.<br/>Jako dziecko bawiłem się w chowanego wśród trumien i nieboszczyków. Caleb, nie huśtaj się na krześle. Pochowałem dzieciaka w twoim wieku, który w taki sposób przewrócił się i skręcił kark słyszałem od dziadka.<br/>Gdy dorosłem, chciałem odejść z rodzinnego biznesu tak daleko, jak się tylko dało. Pragnąłem zmieniać świat, a jak miałbym to robić, skoro wszyscy ludzie, z którymi pracowałem, byli martwi?<br/>Wiem jednak, że boicie się śmierci. Wolicie udawać, że jej nie ma. Chcecie, by wychodziła tylnymi drzwiami. Powierzacie ją specjalistom. A zatem jestem. Opowiem wam, jak to będzie wyglądać krok po kroku. O balsamowaniu, ubieraniu do trumny, czuwaniu przy zwłokach. O ostatniej drodze, w którą bez wątpienia zabiorę każdego z was.<br/>Ale dziś zapraszam was do domu pogrzebowego. Poznajcie jego tajniki i dowiedzcie się, jak praca ze śmiercią uratowała mi życie.<br/>
Recenzje czytelników "Wyznania przedsiębiorcy pogrzebowego"